Wydarzenia z życia parafii


Maria Stepan w Wałczu


UKRAINA PO MAJDANIE

Parafia greckokatolicka pw. Podwyższenia Krzyża Pańskiego w Wałczu wspólnie z Muzeum Ziemi Wałeckiej byli organizatorami spotkania z Marią Stepan, dziennikarką Telewizji Polskiej i autorką zbioru reportaży o Ukrainie. Spotkanie odbyło się 13 listopada w Muzeum Ziemi Wałeckiej.

- Cieszymy się, że możemy gościć osobę, której głos często w telewizji jest wychwytywany przez społeczność ukraińską, że możemy spotkać się z osobą, która była korespondentką w czasie wojny i z którą razem bardzo przeżywaliśmy to, co się dzieje na Ukrainie - mówił proboszcz parafii greckokatolickiej ks. Arkadiusz Trochanowski.

Maria Stepan jest dziennikarką „Wiadomości” TVP, zakochaną w słowiańskim Wschodzie i od wielu lat nieustannie go tropiącą. Śledziła wybory na Ukrainie, w Rosji i na Białorusi. Tropi też ludzi, ich emocje, wielkie chwile i potężne zakręty. Z tych spotkań powstała książka - cykl reportaży z Ukrainy „Człowiek to człowiek, a śmierć to śmierć”. I właśnie sytuacja na dzisiejszej Ukrainie była głównym tematem spotkania, które odbyło się w przededniu trzeciej rocznicy Majdanu przypadającej na 21 listopada. Maria Stepan opowiadała jak rozpoczął się Majdan i jak od tego czasu zmienił się kraj.

- Na początku, na Majdanie, ludzie zdziwieni pytali co się stało, że po kilku latach od Pomarańczowej Rewolucji znów musieli wyjść na plac. Ludzie nie rozumieli co się dzieje, dlaczego prezydent nie dotrzymuje obietnic i nie podpisał umów z Unią Europejską - opowiadała M. Stepan - Nikt nie wiedział jak skończy się Majdan. Początkowo miał charakter festynu, zabawy i w głowie się nie mieściło, że właśnie taki będzie koniec, że prezydent „wkurzy się” na ludzi, którzy od kilku dni stoją na placu i wyśle na nich oddziały milicji.

W swojej opowieści Maria Stepan nie mogła ominąć wątku propagandy rosyjskiej, jednego z symptomów wojny hybrydowej: manipulowania ludźmi, ośmieszania, oszukiwania, preparowania informacji. Jej ofiarami padali nie tylko Ukraińcy, ale i dziennikarze relacjonujący wydarzenia na Ukrainie. A świat nie potrafił sobie poradzić z tą propagandą.

Dzisiejsza Ukraina jest wiele dalej od Europy niż trzy lata temu. Mimo tego ludzie nie żałują.

- Dziesięć tysięcy zabitych, aneksja Krymu, ale ludzie nie żałują tej rewolucji; nazywają ją rewolucją godności, bo wreszcie przejrzeli na oczy, nie zgadzają się na to, co robią dzisiaj elity, mówią, że wszystko jest w ich rękach, bo nie mają zaufania do państwa i przestali liczyć na jakąkolwiek pomoc z jego strony - mówiła M. Stepan. - I dopóki na Ukrainie panoszą się oligarchowie, a korupcja jest na porządku dziennym oddala się perspektywa zjednoczenia Ukrainy ze zjednoczoną Europą.

W opowiadaniu Marii Stepan nie brakowało historii zwykłych ludzi, opowieści o ich problemach, codziennym życiu. Niektóre z tych historii wydawały się aż nieprawdopodobne, że w XXI wieku, w wolnej, demokratycznej Europie, u najbliższych naszych sąsiadów mogą dziać się takie rzeczy. Zdaniem dziennikarki dzisiejsza Ukraina ma przed sobą bardzo złe perspektywy, a znamienny jest fakt, że im gorzej będzie na Ukrainie, tym my, Polacy możemy czuć się mniej bezpiecznie. Jak mówiła Maria Stepan musi minąć kilka pokoleń, aby na Ukrainie doszło do zmiany na lepsze.

W trakcie spotkania opowiedziała też o swojej książce „Człowiek to człowiek, a śmierć to śmierć”, będącej zbiorem reportaży, opowieścią o ludziach i tym, jak dzisiaj żyje się na Ukrainie.

 

» Kliknij zdjęcie

Źródło: extrawalcz.pl

   

 

Informacje


Nabożeństwa

  • Dni powszednie: 10.00
  • Niedziela: 10.15
  • Święta: 10.00, 17.00
  • W tygodniu: 10.00 lub 17.00
    (po ogłoszeniu)

Adres cerkwi

ul. Gen. Władysława Andersa 3
78-600 Wałcz

Adres do korespondencji

ks. Paweł Poczekajło
Dolne Miasto 26/3
78-600 Wałcz

Kontakt

tel kom.: +48 507 472 071
e-mail: pawel.poczekajlo@wp.pl

Szukaj na stronie

Konto bankowe parafii

Bank BGŻ BNP Paribas S.A.
Nr rachunku:
50 2030 0045 1110 0000 0104 8260


Wstecz


» Aktualności


Dalej


» Parafia